Aktualności

CYKLE TEMATYCZNE NA MIESIĄC MARZEC W GRUPIE "PSZCZÓŁKI"
TEMAT TYGODNIA: MARCOWA POGODA
TEMAT DNIA: 18.03.2020 r. - Wiosenne niespodzianki.
WITAM PSZCZÓŁKI I ZAPRASZAM DO WSPÓLNEJ ZABAWY :)
1. Założenie wspólnie z rodzicami hodowli rzeżuchy. Zachęcanie do systematycznej
obserwacji wzrostu rośliny.
Aby założyć hodowlę potrzebujemy: nasiona rzeżuchy, szkła powiększające, talerzyk, miseczka,
wata lub lignina, konewka z wodą.
Zachęcam do założenia w kąciku przyrody hodowli rzeżuchy, ponieważ ma dużo wartości
odżywczych. Proszę, aby dzieci pooglądały nasiona rzeżuchy. Dzieci oglądają je przez szkła
powiększające, opisują ich wygląd, dotykają. Następnie na stole układa my talerzyk, miseczkę,
watę lub ligninę, konewkę z wodą, nasiona rzeżuchy. Dzieci ustawiają na talerzyku odwróconą do
góry dnem miseczkę, okładają ją ligniną lub watą i dokładnie nasączają wodą. Następnie posypują
watę lub ligninę nasionami rzeżuchy. Odstawiają rzeżuchę do kącika przyrody. Jak wyrośnie
proponuję skosztować na kanapce. Smacznego :)
2. Odrysowywanie i wycinanie rysunków dziecięcych stóp.
Utrwalanie pojęć: prawa, lewa. Dla każdego dziecka: biała kartka, ołówek lub flamaster, nożyczki.
Dzieci odrysowują na kartce stopy swojego taty lub swojej mamy, a rodzice stopy dziecka.
Następnie wycinają narysowane ślady swoich stóp. Rozpoznają prawą stopę i lewą stopę.
Sprawdzają poprawność swoich odpowiedzi, ustawiając stopę na odrysowanym wzorze. Można
dorysować już na koniec zabawy oczy i uśmiech, wtedy już łatwiej dopasować prawą i lewą stopę :)
Posyłam załącznik nr.1.
3. Gdzie jest słońce? - określanie położenia słońca na niebie.
Wiązanie położenia słońca z porą dnia.
Zachęca m dzieci do obserwacji położenia słońca na niebie. Dzieci wyglądają przez okno.
Wskazują, gdzie znajduje się słońce - określają stronę (np. z prawej strony okna, z lewej
strony okna, naprzeciwko okna). Następnie nazywają porę dnia (rano). Proszę, aby dzieci
zapamiętały, gdzie rano znajdowało się słońce. Zachęcam do obserwacji wędrówki słońca
na niebie i określania jego położenia w różnych porach dnia. :)
4. Ćwiczenie mięśni brzucha - Spotkanie.
Dzieci w leżeniu tyłem, trzymają kręgle w obu rękach wyciągniętych za głową.
Jednocześnie wznoszą obie nogi i ręce - dążą do spotkania nóg z kręglami; potem
powracają do pozycji wyjściowej. :)
5. Słuchanie opowiadania S. Karaszewskiego pt: "Marcowy dzień":
- Jaka piękna pogoda! - zawołał Olek, wyglądając przez okno. Rzeczywiście, wiatr rozwiał
chmury, niebo było czyściutkie, błękitne jak w lecie. Choć był dopiero marzec, wiosenne słońce
mocno grzało, zapraszając do zabawy na świeżym powietrzu. - Mamo, wychodzę na plac zabaw!
Ada, idziesz ze mną? Młodsza siostra nie raczyła się odwrócić. Jej lalki, ubrane w bajkowe stroje,
wybierały się na bal do pałacu księcia. Ada pomachała tylko ręką na pożegnanie. - Tylko ciepło się
ubierz! - przypomniała Olkowi mama. - Marcowa pogoda jest nieprzewidywalna, ciągle się
zmienia. Trzeba tak się ubrać, aby cię nie zaskoczyła! Nie zapomnij o czapce i rękawiczkach! I weź
kalosze, bo są kałuże! - Dobrze, mamo! Złapał czapkę i rękawiczki, ale przy drzwiach zatrzymał
się i wrzucił je do szafy.
"A, co tam... Taka piękna pogoda, ciepło, czapka i rękawiczki będą mi tylko przeszkadzały!"
Jeszcze raz wyjrzał przez okno. Chodniki były suche. "Nie będę człapać w kaloszach, to żadna
zabawa!" Zamiast kaloszy założył trampki. Upojony wiosną, nadrabiał zaległości w zabawach na
ogrodowych sprzętach. Po chwili poczuł, jak woda chlupie mu w butach. Chodniki były suche, ale
trawa była nasiąknięta wodą jak gąbka. "A, co tam! Wrócę do domu, położę trampki na kaloryferze,
to wyschną!" Na placu był sam, więc mógł bez przeszkód wspinać się na drabinki, chodzić po
linach "pajęczynki", huśtać się na huśtawce i kręcić na karuzeli. Wkrótce się zgrzał, więc rozpiął
kurtkę. Ale rozwiane poły kurtki przeszkadzały w zabawie.
"A, co tam, zdejmę kurtkę, nic mi nie będzie!" - i rzucił kurtkę na ławkę. Nagle powiał zimny wiatr
i nadciągnęły czarne chmury. Zaczął sypać gęsty śnieg. "Śnieg? A, co tam, popada i przestanie! Nie
przegoni mnie z placu zabaw!" - przekonywał sam siebie Olek, nie przerywając zabawy. Jeszcze
mocniej zawiało i nie był to zwykły śnieg, ale prawdziwa śnieżyca, chwilami przerywana grubymi
kroplami deszczu. "A, co tam, niech pada! I tak nie dam się wypłoszyć z placu zabaw". Olek wziął
kurtkę, którą zostawił na ławce, i nakrył nią głowę. Zaczął coraz szybciej biegać po placyku, biegać
po drabince, aby się rozgrzać. Nadciągnął jeszcze silniejszy wiatr, zakręcił chmurami i zmroził
Olka podmuchem lodowatego powietrza. "Chyba rzeczywiście trzeba wracać" - pomyślał Olek. Na
schodach chwyciły go dreszcze, szczękał głośno zębami, ledwie poruszał nogami, kolana nie
chciały się zginać, zgrabiałymi rękami z trudem otworzył drzwi. Na widok Olka mama załamała
ręce. Rozebrała go i kazała wejść pod prysznic. - Jesteś bardzo wychłodzony. To może się źle
skończyć! Przy wyziębieniu organizm jest osłabiony i gorzej się broni przed chorobami! W nocy
Olek dostał wysokiej gorączki, rozbolało go gardło, miał dreszcze. Był cały obolały. Bolała go
głowa. - Módl się, żeby nie przyplątała się prawdziwa grypa! - powiedziała mama. Następnego
dnia Olek został w domu, w łóżku. O przedszkolu i o zabawie na podwórku nie było mowy. Mógł
tylko pozazdrościć koleżankom i kolegom bawiącym się na placu zabaw. - A, co tam! Najwyżej
pobawię się zabawkami albo pogram na tablecie! - powiedział Olek.
Rozmowa na temat konsekwencji wynikających z niedostosowania ubrania do panujących
warunków atmosferycznych:
- Dokonanie wyboru garderoby odpowiedniej do prognozowanej pogody.
- Dlaczego Olek zachorował?
- Co powinien zrobić, aby uniknąć przeziębienia? Uzupełniamy wypowiedzi dzieci,
zwracając szczególną uwagę na to, że w czasie przedwiośnia pogoda zmienia się bardzo
szybko i zawsze musimy być przygotowani na takie zmiany.
- Skąd możemy się dowiedzieć, jaka będzie pogoda następnego dnia?
6. Zabawa "Wiosenny deszczyk":
Wiosenny deszczyk - ćwiczenie palców dłoni, rozwijanie spostrzegawczości słuchowej. Dzieci
siedzą przy stole. Rodzic wystukuje odgłosy wiosennego deszczu, uderzając palcami dłoni o stół.
Dzieci kolejno je powtarzają. Następnie rytm spadających kropli deszczu wystukuje chętne dziecko.
Dalej zabawa przebiega według tych samych zasad. :)
Życzę udanej zabawy :)

 

AktualnościPrzedszkoleDla rodzicówZajęcia dodatkoweGalerieSponsoringKontaktCookiesbip
© Przedszkole nr 22 w Tarnowskich Górach
projekt: Pomysłografia